środa, 26 sierpnia 2015

poniedziałek, 8 grudnia 2014

Przygotowania do świąt cz. 1 Kalendarz adwentowy

My też mamy swój kalendarz adwentowy. 
Zrobiony z papierowych torebek śniadaniowych. 
A co w środku?
W każdej torebeczce mały upominek, np. pieczątki, brokatowe długopisy, naklejki, kucyk Pony, ludziki Duplo, rękawiczki, bilet do kina, bombka, foremka do ciasta i kilka słodkości - m&m, cukierki galaretki, jajko niespodzianka, kinderki.

I oczywiście to co tygryski lubią najbardziej, czyli zadania :):
sporo plastycznych: wieniec adwentowy, bałwanki z waty, witrażyki, mikołaje, reniferki, ozdoby choinkowe...
kulinarne: ciasteczka i słodkie prezenty dla dziadków

dla innych: przygotowanie paczki dla ubogich, dokarmianie kotów i ptaków


To nasz pierwszy kalendarz. Po pierwszym tygodniu już wiem, że lepiej przygotować karteczki i wrzucać je dzień wcześniej, bo czasem dzień nie pozwala nam na wykonanie zadania.

A oto nasz skromny kalendarz:

wtorek, 2 grudnia 2014

Święto Misia - Przygoda z książką.

Ci z Was, którzy zaglądają do nas na facebooku wiedzą, że Gagatkowa Mama w końcu dorobiła się nowego, sprawnego laptopa. Niestety zmiana z windows xp na windows jeden, przegranie wszystkich ważnych plików i opanowanie sprzętu mi zajęła. No i mam zaległości. No to nadrabiam.

Na pierwszy rzut Przygoda z książką, post zeszłotygodniowy. Akurat w tamtym tygodniu obchodziliśmy Święto Pluszowego Misia i w takim temacie też powstał post.


W ramach Święta Pluszowego Misia w ramach akcji Przygody z książką, postanowiłam zrobić podsumowanie naszych przeczytanych książeczek Misiowych:


Obudź się, mały misiu! - Christine Retll 
Cudowna książka dla najmłodszych czytelników (sugerowany wiek to 2 lata). Prosty tekst i piękne ilustracje. Opisywaliśmy ja tutaj 




Stare misie nie chodzą po drzewach. -  Heidi Howarth, Daniel Howarth 
Książka o wartościach. Ciepła opowieść o wartościach starości, o tym, że od każdego możemy się czegoś nauczyć, o relacjach rodzinnych. Do tego przepiękne ilustracje. Więcej znajdziecie tutaj.


Paddington Michael Bond - wersja skrócona
Znalazłam wersję dla młodszych dzieci. Większy format, mniej tesktu, ale to nadal ten sam Paddington. Koniecznie musimy go odświeżyć. Więcej tutaj.



i na koniec moja ulubiona misiowa książeczka

Brzuchatek - Smallman Steve
Fantastyczna opowieść o tym, że każdy niesie ze sobą jakąś wartość, każdy jest potrzebny. Do tego przecudowne ilustracje. Więcej znajdziecie tutaj


Oczywiście z misiowych książeczek czytamy jeszcze różne opowieści o Puchatku (w disneyowskiej wersji), posiadamy także naszego polskiego Misia Uszatka. I niedługo chyba poznamy klasycznego Kubusia.

Post powstał w ramach akcji:






poniedziałek, 24 listopada 2014

Pomysły na prezenty świąteczne. Z myślą o 3,5 letniej Agu.

Dziś moje pomysły, zachcianki co bym chciała dla Młodej. Na pewno nie wszystko z tej listy kupimy (przynajmniej nie od razu).

Po pierwsze zabawki:

Gra Hop Hop Żabki - pisałam o niej w "listopadowych podoba mi się" - już jest, leżakuje schowana w szafie :) Mam nadzieję, że się spodoba :) Cena ok. 75 zł

źródło: merlin.pl


Duplo Safari - kolejny pewniak, tym razem pod choinkę. Wydaję mi się, że to ostatni zestaw Duplo jaki kupimy :( W przyszłym roku pewnie będziemy próbować ze zwykłymi.



Choć bardzo chciałabym jeszcze pociąg. Ten zwykły manualny. Fajny jest z Unico Hello Kitty. Jakościowo też porządny. O właśnie taki typ mi chodzi. Cena trochę z duża (ok. 180 zł), więc będę szukać używanej

źródło: allego.pl


I muszę koniecznie dokupić babcię. Agata wiecznie narzeka, że nie ma babci... aaaa... wpadł mi teraz w oko ten zestaw. Jest babcia i duży koń i chłopiec...



Klocki - układanka - mieliśmy takie jak Agu była całkiem mała. Uległy destrukcji niestety. Najbardziej mi się podobają te od Djeco, ale cena jak dla mnie przesadzona, może zamówię takie. Agata bardzo lubi Dośkę (ok. 17 zł):


Śmieciarka Play-Doh na jej widok w tv Agatce oczka się świecą (ok. 80 zł)



Ubranka dla bobasa - co prawda Agata lalkami się nie bawi, ale mamy jednego bobasa (również po wnuczce sąsiadki) i ma okropne ubranko... Na allegro kupimy coś.

Mikrofon ;) - ja bym chciała taki z możliwością nagrywania ;)

Po drugie książki:

Wielka księga przygód Basi 

Piaskowy Wilk


Pospiesz się Albercie

Także Mikołaju przybywaj ;)


* zdjęcia książek pochodzą ze strony merlin.pl. Ceny z allegro

niedziela, 23 listopada 2014

Mamo, połamigłówkujemy?... Logico primo

Dziś rzecz o czymś genialnym w swej prostocie. 
Niestety nie mogę się doszukać, kto to wymyślił, ale naprawdę to świetny pomysł.

Logico primo to tabliczka, niewiele szerszą od A4, na której umieszczone jest 6 kolorowych guziczków, którymi dziecko manipuluje szukając dobrej odpowiedzi. 


Do tej tabliczki wsuwa się książeczkę i rozwiązuje różne łamigłówki. Zabawa polega na tym, żeby dopasować odpowiedni kolor guziczka do odpowiedzi (to tak proste, że aż ciężko się opisuje) - spójrzcie:



Agu jak już zacznie to bawi się naprawdę bardzo długo. Sama też sobie sprawdza odpowiedzi, które umieszczone są na drugiej stronie - porównuje się ułożenie guziczków.

Logico primo jest przeznaczone dla dzieci przedszkolnych, czyli od 3 do 5 lat. Każda książka (jest ich ok. 25) przeznaczona jest dla danej grupy wiekowej, w tym dla 5-latków są książeczki tematyczne, np. liczby, czy ruch drogowy.
Pokażę Wam kilka przykładowych stron (wszystkie pochodzą z książeczek dla 3-latków "Trzylatek. Bawię się i uczę", "Jeden dzień z Anią i Piotrusiem", "Przedszkole trzylatka"):






Świetnie się też sprawdza w podróży, nie potrzeba kredek, ołówków, stoliczków. Nam służyło również jako podkładka do malowanek:



Koszty: tabliczka ok. 25 zł ; jedna książeczka ok. 11 zł.
* nie mogę zapanować nad tym, aby zdjęcia były lepsze...